wtorek, 16 grudnia 2008

Na dobranoc

Jakoś ostatnio rzeczy od Beenie Mana mnie nie powalały. W tym wypadku tez nie padłam na ryj, ale kawałek fajny. Jeśli ktoś nie lubi długich, poświęconych "ku pamięci" wstępów, niech zacznie słuchać tego od czasu 1:12.
Natasja feat. Beenie Man - Better Than Dem

poniedziałek, 15 grudnia 2008

Bubbly

Prosto z U.K. Mam nadzieję, że wkrótce na każdej imprezie znajdzie się przynajmniej jedna osoba, która do tego zatańczy.
Hitty feat. K.I.G Family - Head, Shoulders, Knees and Toes

środa, 10 grudnia 2008

Na dziś

The Clown Prince - Favourite Girl

wtorek, 9 grudnia 2008

Class of...


Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Zaczyna się czas podsumowań muzycznych roku 2008. Blogerzy (i nie tylko) z The Heatwave poszli w stronę tego, co leży w ich guście. Nagrali mix dla Fact Magazine z ulubionymi tegorocznymi numerami. Mieszają style z Jamajki, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Znajdziecie tam m. in.: Tifę, Timberlee czy Warrior Queen jak tez starego dobrego Sizzlę, Busy Signala czy Movado. Warto sprawdzić.

Zatem dzielę się:

Class of 08 mix

Tracklista w komentarzach.

piątek, 5 grudnia 2008

Everybody groove to the music

Przypomniały mi się bardzo stare czasy, kiedy pożyczałam od Icka kasety vhs z nagranymi rapowymi teledyskami z mtv, vivy zwei itd. Katowałam je namiętnie, przewijając po kilkanaście razy na te ulubione. Jednym z tych kawałków było to:
Bush Babees z Mos Defem - The Love Song

czwartek, 4 grudnia 2008

Push Push

A znacie to? Stary, ale zajebisty kawałek.
Rockers HI-FI - Push Push

wtorek, 2 grudnia 2008

Podsłuchane w sklepie

Wczoraj będąc na zakupach w lumpku usłyszałam rozmowę kilku starszych Pań. Najstarsza, chyba z racji wieku, stała się mentorką pozostałej eki. Rozmawiały na temat tego, której dobrze jest w takiej czy innej "bluzeczce" a później gładko przeszły na bardziej życiowe tematy. Pod lupę poszli mężczyźni. Dowiedziałam się, że mężczyzna musi być męski, no wiecie, męski mężczyzna. Fajna zbitka słów. I najstarsza, bardzo elegancka Pani, powiedziała tak:
I Pani:
- Nienawidzę, kiedy facet jest taki niezdrowo blady, z tłustymi włosami i kolczykiem w uchu. Mimo tego, że mam 82 lata nie dałabym się takiemu dotknąć...
II Pani:
- Dobrze, żeby był przystojny.
I Pani:
- Nie, za przystojny też nie może być bo wtedy jest zadufany w sobie. Musi mieć tylko to coś...
...
- Mężczyzna musi być męski.

I z tą myślą zakończę tego posta. Tak więc pamiętajcie o dobrych radach doświadczonej kobiety.
A tacy ludzie chyba nie mieszczą się w ogóle w kryteriach męskości i przystojności wśród Pań po 60-tce.

Kase - Ray Ban

poniedziałek, 1 grudnia 2008

Chwytliwy refren???

Master Shortie - Dead End

piątek, 28 listopada 2008

Królowa Wojowników

The Bug feat. Warrior Queen - Poison Dart

wtorek, 25 listopada 2008

Stary ale jary

Wybory w Ameryce odbiły się szerokim echem na całym świecie. To nie ulega wątpliwości. Ludzie zaczęli wyrażać swoje poparcie dla różnych kandydatów, chociaż w tej kategorii niekwestionowanym zwycięzcą został Barack Obama. Można by powiedzieć, że miało to swoje przełożenie w czasie późniejszym. To co się działo w czasie kampanii wyborczej stało się inspiracją dla świata muzycznego. Nie jest to jednak jedyna dziedzina sztuki, jaka złożyła hołd temu Panu. Jego wizerunek pojawił się nawet na pokazie mody za sprawą Jean Charles de Castelbajaca. Podczas Paris Fashion Week.
Jest to francuski projektant, urodzony w Kasablance w 1949 roku. Mimo piernikowatego wieku gość jest naprawdę szalony i niesamowity. Wielkość JC/DC (tak go żartobliwie nazywają) potwierdza między innymi M.I.A czy Santogold, które goszczą na jego Hall of Fame. Swojego czasu zrobił także projekty czapek dla New Ery.
Oto jego gorący shit:

fot. Benoit Tessier Reuters

fot. Tim&Barry

fot. AP Retures

fot. AP Retures

fot. Timesonline

fot. NEW ERA UK


Wracając jeszcze do amerykańskich prezydentów to stary wyjadacz Lee Scratch Perry nie zapomniał gorąco pożegnać Pana Krzaka ostrym kopem w tyłek na odchodne. Nagrał "specjalną" wersję klasyka Chase The Devil , w którym obrywa się nie tylko Bushowi np.:

George Bush you are the devil
Tony Blair you are satan
Queen Elizabeth you are a old whore ...


Heheh. Za takie smaczki kocham The Heatwave.
Więcej nie zdradzam. Posłuchajcie sami

Lee Scratch Perry - Chase The Devil

poniedziałek, 24 listopada 2008

Bestia

Ciekawe czy M.I.A spodobałby się ten portret... Jego autorką jest Selena Barnes pochodząca z Berlina.

Shake that

Piątego dnia, licząc dwa tygodnie wstecz, dopadła mnie straszliwa choroba. Nie muszę chyba nikomu mówić jak bardzo serce mi krwawiło kiedy ominęła mnie impreza w Mięsnej, na której zagościł Dexplicit wraz z prawdziwymi imprezowymi warriorami czyli Mental Cutem i chłopakami FLWNKZ. Ten stan rzeczy, czyli moja niedobra bakteria ciągnie się po dzień dzisiejszy. Nastąpiła jednak poprawa, zadziałał wreszcie związek organiczny w postaci antybiotyku zabijając małe skurczybyki. Nawiasem mówiąc jestem ciekawa jak wygląda taki proces od środka. Muszę sobie obejrzeć znowu "Było sobie życie" Pamiętacie ten francuski serial animowany? I udało mi się wrócić do świata żywych. Fioletowosinoblade zombie do mnie nie pasuje. Aaa i nawet największemu wrogowi nie życzę spędzenia sześciu dni leżenia jak naleśnik na rozgrzanym tłuszczu, tylko że w w łóżku, z tempereturą wachającą się całymi dniami między 38 a 39 stopni. Nieprzyjemna sprawa. Tak ominęły mnie Noc Reklamożewrców i kilka innych ciekawych imprez. Ale co tam.
Leżąc tak na wpół oglądając i na wpół słuchając co się dzieje na szklanym ekranie poznałam niemalże na pamięć cały program tv. Ciekawa sprawa. Już takich pierdół dawno nie widziały moje gałki oczne. Poważnie. Od programu typu Dzień Dobry TVN, powtórki Beverly Hills 90210 czy Rodzinę Zastępczą po Wszyscy kochają Raymonda, Oczytaną z biuściastą Pamelą Anderson, On, ona i dzieciaki po American Next Top Model. Dobrze że mam dużą rozpiętość kanałów, chociaż szczerze nie wiem czy to coś dało. Czytać książek niestety nie miałam siły, bo oczy bolały jak diabli. Ale ale, zobaczyłam np nowy teledysk Armanda Van Heldena. Całkiem miły. Są dwie wersje teledysku, ale dla miłośników zgrabnych damskich dupek zamieszczam tą. Widziałam już lepiej ruszające się essy w zagranicznych videoklipach, ale jak mówi stare ludowe przysłowie - dobra dupa nie jest zła. Chłopakom na bank się spodoba, pewnie niektórym dziewczynom też, chociaż pewnie znajdą się takie, które za oglądanie i publikowanie takich rzeczy mogłyby puścić kantem niejednego gościa. Ale takimi nie warto się przejmować.
Enjoy!!

Armand van Helden feat. Team Facelift - Shake that ass

środa, 8 października 2008

Czarne perły

Kiedy ktoś mnie pyta o mojego ulubionego artystę reggowego nie mam większego problemu z odpowiedzią. Są to jednak w większości faceci. A przecież na Jamajce jest od nasrania zajebistych artystek !! Tak sobie ostatnio pomyślałam...Jedną z pierwszych kobiet jaką usłyszałam była Lady Saw i jej freestyle na volumie drugim 60 minutes of funk Funkmaster Flexa, który do teraz mnie bawi, a brzmi on tak

A są jeszcze chociażby Timberlee, Stacious, Tifa, Natalie Storm, D'Angel, Cecile, Ms Thing, Macka Diamond, Spice, Lady G czy Queen Paula. W takiej też kolejności nagrały nienowy już kawałek zatytułowany Dem Gyal Sitt'n. A producent? Hmmm... Jedyny i słuszny Ward 21.

piątek, 3 października 2008

Wróciłam

Długo mnie nie było, ale postaram się to nadrobić. Na dobry początek zachęcam do obejrzenia teledysku Lethal Bizzle, utwór nieco szalony ale ciekawy. A przy najbliższej okazji opowiem, co się u mnie działo.
"Uh Oh"

środa, 10 września 2008

Wycieczka do Zoo

Gdzie najlepiej jest spędzić wolny, słoneczny, ciepły dzień? A chociażby w Zoo. Udaliśmy się tam całą ekipą. Nie załapaliśmy się na zniżkę grupową, ponieważ było nas za mało. Ale z drugiej strony chociaż tyle mogliśmy pomóc biednym, zamkniętym zwierzętom. W czasie zwiedzania mieliśmy także małą niespodziankę. Pewien miły nosorożec postanowił nam się pokazać od jak najlepszej strony i popisał się swoimi umiejętnościami. Wierzcie mi, że każdy z nas taką sztuczkę potrafi, ale zapewne nie powtórzy jej czterokrotnie pod rząd.

mój kamuflaż

multicolor

żaden ptaszor się tak ładnie nie ustawił

ptaszek w groszki

Agnieszka

Buszek

Icek

Gosia

M-cut

Londyńczyk z krwi i kości - 100na

flemingi

dwa ziomy

piątek, 5 września 2008

W przerwie

Gentleman & Sizzla - Lack Of Love (remix by Benni Blanco)

Mr. Mungaaa

Na polepszenie humoru
Munga - Bad from mi born

wtorek, 2 września 2008

More, more, more...

Dziś przedstawiam kolejnego artystę prosto z Kingston, czyli Busy Signal i utwór Tic Toc z jego ostatniej płyty. Teraz czekam, aż ktoś się weżmie za jego remix. Myślę, że może brzmieć jeszcze lepiej niż oryginał. Jakoś nie do końca jestem przekonana do samego bitu.

poniedziałek, 1 września 2008

Bmory na Jamajce


Lepszego połączenia na imprezy chyba nie mogę sobie wymarzyć. Spotkanie na b-morowej ścieżce mistrza Vegasa to dla nie niezwykła przyjemność. Aaron LaCrate i Debonair Samir zremiksowali Oh my gosh, z którym dobrze sobie poradzili. W ich przypadku to pierwsze zapędy w kierunku jamajskich klimatów. Czekam na więcej...

sobota, 30 sierpnia 2008

Pocztówki z Meksyku

Bodajże 17 czerwca 2008 roku moja serdeczna koleżanka - Dominika - wyjechała na badania terenowe do Meksyku. Przez moment istniała szansa na wspólny wyjazd. Niestety nic z tego nie wyszło i ostatecznie na wyprawę pojechała z naszym kolegą ze studiów - Marcinem a.k.a Warszawką. Napisali wspólnie solidny projekt badawczy, przedstawili go rektorowi UAM-u no i dostali takie wsparcie finansowe z Uniwerku, że szkoda gadać... Mimo tego udali się na półroczną wyprawę. Ciężki jest los młodych polskich antropologów, szczególnie w przypadku, gdy chcą badać kraje pozaeuropejskie. Tak więc wniosek jest prosty: jeśli sam sobie nie sfinansujesz wyprawy, nikt Ci w tym nie pomoże.
Tylko czego się spodziewać po społeczeństwie, w którym antropologię traktuje się jak bękarcią siostrę socjologii tudzież wśród ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia kim jest antropolog? Od razu tu dodam, że taka postać jak pan Cejrowski, jak dla mnie, jest takim antropologiem jak z koziej dupy trąbka, jest to najwyżej "antropologizujący" miłośnik-podróżnik.
Wracając jednak do mojej znajomej, chciałabym się z Wami podzielić kilkoma zdjęciami jej autorstwa.

miejscówka, w której Dominika najczęściej jada

ten widok pachnie mi klimatem 4 serii serialu Trawka :D


zajebista fajka do palenia meksykańskich ziół
c
miejsce, w którym mieszkała po przyjeździe, wygląda fajnie, ale nie było tak kolorowo...

niesamowita kolorystyka, m.in. dlatego tak bardzo podoba mi się Meksyk...

hostel, w którym zatrzymali się w pierwszym dniu



szyld na ciężarówce. I ty możesz zostać Zapatystom ;)

lekki deszczyk w San Cristobal de Las Casas

deszczu ciąg dalszy

wtorek, 26 sierpnia 2008

Immediate sounds


Tak sobie siedzę., popijam czerwone wino i szukam w sieci materiałów do magisterki. Towarzyszy mi przy tym m.in. Immediate sounds vol. 1. Nie jest to jakieś super extra new fresh shit, ale za to fajnie buja. To 32 minutowy mix od Gabriela Heatwave'a i Bena Dubstar'a. Bardzo lubię ten duet. Tracklistę zamieszczam w komentarzach.
A tutaj myspace całego kru i imprez pod ich szyldem. Oj chciałabym się tam znaleźć.

poniedziałek, 25 sierpnia 2008

Mordo Ty moja

Po przemiłym wieczorze spędzonym w towarzystwie Icka i Gosi, w czasie którego nastąpiło ścięcie Icka na łyso (czyli tak naprawdę na jakieś parę cm), obejrzenie kolejnego rewelacyjnego odcinka Weeds z serii czwartej i uraczenie się polepszaczami humoru, moje leniwe dupsko zażyczyło sobie wracać do domu poznańskimi koziołkami. Dotychczas sądziłam, iż poznawanie fragmentów z życia wziętych innych ludzi w środkach transportu jest możliwe tylko w pociągu, autobusie czy tramwaju. Nic bardziej mylnego. Taksówka tez jest doskonałym społecznym kanałem komunikacyjnym. Wracałam z taksówkarzem typu nierozmawiający - z czego bardzo się ucieszyłam. Ale nie na długo. Po pierwsze, na drugim skrzyżowaniu z rzędu tak gwałtownie zahamował na czerwonym świetle, że o mały włos nie zaryłam moimi ząbkami w przednie siedzenie pasażera. W związku z tym, że jestem mało asertywną osobą, nie zwróciłam mu uwagi na fakt, że przez maksymalnie szeroko otwarte okno urwie mi głowę. Natomiast na czwartym skrzyżowaniu Pantaksówka spotkał znajomego, z którym na czerwonym świetle zaczął prowadzić ożywioną konwersację:
Panznajomy - Cześć
Pantaksowka - Cześć, dawno się nie widzieliśmy
Pz - Jeszcze tu robisz?
Pt -Tak.
Pz - A Jacol?
Pt - Jacoł już nie. A Ty nadal sprowadzasz auta?
Pz - Tak. Daj mi swój numer. będę miał do Ciebie sprawę.
Pt - To czekaj na mnie, za 6 min jestem z powrotem.
Swiatło zmieniło się na zielone i panowie ruszyli. Zobaczcie, ile można się dowiedzieć przez parę sekund. Pod koniec drogi Pantaksówka odezwał się do mnie
- Dobrze mi się z tym kolesiem pracowało. Jak sę ostatnio widzieliśmy, to wszystko załatwiliśmy...

Hmmm.... To zajebiście, tylko generalnie co? Nie miałam za bardzo pojęcia co ten osobnik do mnie rozmawia. ale w sumie fajnie jest od czasu do czasu przejechać się taksówką. To taka ożywcza odmiana...



niedziela, 24 sierpnia 2008

Inspiracje

Z połączenia T.I, Kanye West'a, Jay-Z i Lil’ Wayne'a wyszło coś takiego jak Swagger Like Us. Na dodatek możemy usłyszeć sample z ukochanej, nieśmiertelnej pani o pseudonimie M.I.A. Myślę sobie, że jest to taka postać, która stała się inspiracją dla wielu osób, nie tylko z branży muzycznej. Nie wiem ilu z Was interesuje się modą, ale myślę że chociaż niektórym nazwisko Marc Jacobs coś będzie mówić. W każdym razie ten kreator docenił M.I.A. Dał temu upust zapraszając ją do współpracy przy sesji zdjęciowej kolekcji wiosna/lato 2008. Ponoć zagrała też na afterze po jego pokazie. Może przy okazji liczył na jakąś wyższą sprzedaż zjednując sobie jej fanów...

Marc by Marc Jacobs

Marc by Marc Jacobs

Marc by Marc Jacobs

Marc by Marc Jacobs

Marc by Marc Jacobs


piątek, 22 sierpnia 2008

Wroclaw part 3

Ostatnia porcja zdjęć z wyjazdu

dworzec Wrocław Glówny
z dedykacją dla wszystkich fanów Air Force 1, w szczególności dla Profa

chciałabym pogratulować kunsztu artystycznego autorowi tego "kolażu"

tej kartki lepiej nie gubić, kara w wysokości 200 zł, byłyby to najdroższe ciacha w moim życiu

a tak wyglądały, mmmmmmmm...

nowe przyjaźnie

najsłynniejsi projektanci mody

dobry design - jedyne 24,99 zł


nigdy o tym nie zapominajcie


i chuj