wtorek, 16 grudnia 2008

Na dobranoc

Jakoś ostatnio rzeczy od Beenie Mana mnie nie powalały. W tym wypadku tez nie padłam na ryj, ale kawałek fajny. Jeśli ktoś nie lubi długich, poświęconych "ku pamięci" wstępów, niech zacznie słuchać tego od czasu 1:12.
Natasja feat. Beenie Man - Better Than Dem

Brak komentarzy: