środa, 10 września 2008

Wycieczka do Zoo

Gdzie najlepiej jest spędzić wolny, słoneczny, ciepły dzień? A chociażby w Zoo. Udaliśmy się tam całą ekipą. Nie załapaliśmy się na zniżkę grupową, ponieważ było nas za mało. Ale z drugiej strony chociaż tyle mogliśmy pomóc biednym, zamkniętym zwierzętom. W czasie zwiedzania mieliśmy także małą niespodziankę. Pewien miły nosorożec postanowił nam się pokazać od jak najlepszej strony i popisał się swoimi umiejętnościami. Wierzcie mi, że każdy z nas taką sztuczkę potrafi, ale zapewne nie powtórzy jej czterokrotnie pod rząd.

mój kamuflaż

multicolor

żaden ptaszor się tak ładnie nie ustawił

ptaszek w groszki

Agnieszka

Buszek

Icek

Gosia

M-cut

Londyńczyk z krwi i kości - 100na

flemingi

dwa ziomy

1 komentarz:

Sebol pisze...

Ciekawe po co 100nie ta woda... :)