wtorek, 2 grudnia 2008

Podsłuchane w sklepie

Wczoraj będąc na zakupach w lumpku usłyszałam rozmowę kilku starszych Pań. Najstarsza, chyba z racji wieku, stała się mentorką pozostałej eki. Rozmawiały na temat tego, której dobrze jest w takiej czy innej "bluzeczce" a później gładko przeszły na bardziej życiowe tematy. Pod lupę poszli mężczyźni. Dowiedziałam się, że mężczyzna musi być męski, no wiecie, męski mężczyzna. Fajna zbitka słów. I najstarsza, bardzo elegancka Pani, powiedziała tak:
I Pani:
- Nienawidzę, kiedy facet jest taki niezdrowo blady, z tłustymi włosami i kolczykiem w uchu. Mimo tego, że mam 82 lata nie dałabym się takiemu dotknąć...
II Pani:
- Dobrze, żeby był przystojny.
I Pani:
- Nie, za przystojny też nie może być bo wtedy jest zadufany w sobie. Musi mieć tylko to coś...
...
- Mężczyzna musi być męski.

I z tą myślą zakończę tego posta. Tak więc pamiętajcie o dobrych radach doświadczonej kobiety.
A tacy ludzie chyba nie mieszczą się w ogóle w kryteriach męskości i przystojności wśród Pań po 60-tce.

Kase - Ray Ban

6 komentarzy:

Sebol pisze...

Z-A-J-E-B-I-S-T-Y joint! Heh, tym Babciom pewnie tez bym nie przypasił, bo ja zadufany w sobie jestem podobno. :P

mentalcut / mtlct / m-cut pisze...

jesteś zbyt przystojny Sebuś? ;)

Sebol pisze...

nie... :P Blady od palenia!

tunia pisze...

Myślę, że nikt z crew by im nie podszedł ;)

JuNouMiCrew pisze...

Ja bym poderwał te wszystkie babcie, powaga.

B

tunia pisze...

Buszku, Ty normalnie Casanowa jesteś ;)